Scenariusz „To co mam, to radość najpiękniejszych lat …”
Uczniowie ustawieni są
parami lub trójkami w szachownicy. Wystrój sceny – namalowany duży kwiat
(słonecznik) i na każdym płatku jest napisane nazwisko nauczyciela lub nazwa
przedmiotu.
Na środku sceny duży
napis: Bal Absolwentów Gimnazjum 2007, „To co mam, to radość
najpiękniejszych lat …”, nad nim herb miejscowości lub godło oraz dwie biało
– czerwone flagi,
Przebieg uroczystości: Uroczystość rozpoczyna tytułowa piosenka Anny Jantar „To co mam, to radość najpiękniejszych lat …”
– wykonanie Magdalena Ćwiklińska i Aleksandra Zagozda. Konferansjer I (dziewczyna – Monika Pokrywiecka, klasa 3c):
To nie przedmieścia gorzki smak, lecz pożegnania gorzki smak, to nie autobus rusza w rejs, to my wyruszamy w rejs po prawdziwym, dorosłym życiu ... Z podróży w podróż, z wiersza w wiersz ...
„To co mam, to radość najpiękniejszych lat
…” – tą piękną, ponadczasową piosenką Anny Jantar, w imieniu wszystkich
uczniów klas trzecich Gimnazjum Serdecznie witamy:
Pana Zbigniewa Lipskiego,
Konferansjer II (chłopiec – Michał Gawarkiewicz, klasa 3e): Trudne są chwile pożegnań, bo coś ściska za gardło i łza kręci się w oku. Cieszymy się, że udało się szczęśliwie zakończyć naukę w gimnazjum, ale jednocześnie żal tych dni, które się już nie powtórzą. Konferansjer I:
Tu zostawiamy ostatecznie nasze
dzieciństwo i wkraczamy w życie bardziej samodzielne, dorosłe, dlatego
lękamy się. Nikt nie będzie nas prowadził za rękę Konferansjer II: Mamy jednak w pamięci i sercu przestrogi naszych nauczycieli, wychowawców, rodziców; dzięki nim będziemy się mniej potykać, mniej popełniać błędów. Teraz dopiero doceniamy troskę, cierpliwość i umiejętność przekazywania nie tylko wiedzy naukowej, ale także życiowej. Konferansjer I:
W podziękowaniu drodzy Nauczyciele i
Rodzice chylimy przed Wami głowy. Jednocześnie przepraszamy za chwile
niemiłe, za przykrości, których byliśmy przyczyną. Dziś, tuż przed zakończeniem roku szkolnego, obiecujemy, że ten bezcenny dar poznawania wiedzy, jaki otrzymaliśmy w tej szkole, będziemy rozwijać i pielęgnować, aby nie zawieść Waszego zaufania i wiary w nasze możliwości. Konferansjer I: Każdy z nas zostawił w tej szkole cząstkę siebie. Tu przeżywaliśmy radość sukcesów i gorycz porażek. Tu zawiązały się przyjaźnie i pierwsze miłości, które teraz będą musiały przejść próbę okrutnej rozłąki. Konferansjer II:
Chcielibyśmy pozostać w pamięci naszych
nauczycieli i kolegów. Mamy nadzieję, Konferansjer I:
Dawno i niedawno temu, a było to 1
września Anno Domini 2004, po raz pierwszy, przekroczyliśmy próg szkoły –
naszego gimnazjum. Pełni lęku i nadziei rozpoczęliśmy naukę w pierwszej
klasie. Pasowano nas na uczniów - gimnazjalistów. Przez trzy lata nasza pani
i pan byli naj: najważniejsi i najmądrzejsi. Przez te lata walczyliśmy Konferansjer II:
Szkoła to nie tylko lekcje. Dobrze
pamiętamy naszą pierwszą szkolną dyskotekę Ale te trzy ostatnie lata to także okres buntu i przekory. Staliśmy się krytyczni, nieposłuszni, a czasami nawet złośliwi. Jednak mimo tego podziwialiśmy tych wychowawców, którzy literę prawa połączyli z literą serca. Konferansjer II:
Szanowaliśmy tych, którzy wiedzę naukową
potrafili połączyć z mądrością życiową, wymagając, umieli zastosować taryfę
ulgową. Rozumieli, że uczeń tak jak dorosły ma dobre i złe dni, kłopoty ze
zdrowiem i z najbliższymi w domu. Dzisiaj w naszym wspólnym marszu dobiegamy
do mety. Za ten wspólny marsz, za trud wychowania, kształcenia i nauczania,
za świętą cierpliwość, dobroć i wyrozumiałość serdecznie dziękujemy. Dziękujemy dyrekcji, gronu pedagogicznemu i wszystkim pracownikom naszej szkoły. Dziękując, życzymy, by każde następne pokolenie, które będzie przekraczało progi tej szkoły, było lepsze od poprzedniego. Wszystkim Wam Kochani dedykujemy wiersz: Wiersz: "Kiedyś..." Uczeń (Grzegorz Krawiec, klasa 3e) Chciałbym kiedyś tu powrócić, Chciałbym kiedyś tu zapukać, Porozglądać się dokoła By dzisiejszy dzień odszukać.
Uczennica (Olga Maciaszek, klasa 3 b) Chciałabym tu kiedyś wrócić, Chciałabym tu wpaść na chwilę, Czas upłynie - ja dorosnę, Przejdę pewnie życia milę.
Razem Chcielibyśmy tutaj wrócićAle tak to urządzono
Uczennica Że ty pójdziesz borem ..., lasem ...,Uczeń A ja pójdę inną stronąNikt nam przecież nie zabroni Wrócić tutaj wspomnieniami, Po cichutku, tak znienacka Razem Znów będziemy RAZEM Z WAMI.
Konferansjer II: Dziękujemy i prosimy o zabranie głosu:
Konferansjer I: Pora na uroczyste odczytanie ostatniej listy obecności. Prosimy na scenę naszych wychowawców:
Konferansjer II: Były dziś podziękowania i dedykacje dla nauczycieli i pracowników szkoły, były i dla uczniów. Na zakończenie pora na dedykację dla tych, bez których nie byłoby w ogóle dzisiejszej uroczystości – dla naszych rodziców. „Sto lat...” w wykonaniu wszystkich stojących na scenie uczniów
Konferansjer I: A wszystkim gimnazjalistom, w imieniu uczniów klas II dedykujemy piosenkę życząc wspaniałej zabawy „Niech żyje bal” w wykonaniu Pauliny Witaszczyk. Konferansjer II: Dziękujemy za muzyczną dedykację klas II, a teraz prosimy Panią Dyrektor Ninę Lipert o rozpoczęcie uroczystego poloneza. |
|||||||||||||||||||||
I oto polonez:
|
|||||||||||||||||||||
Zabawa była SUPER!!!
|
|||||||||||||||||||||
Aż szkoda, że to już koniec... | |||||||||||||||||||||